Historia dzielnic Królewca: Kosse

Gdy wybraliśmy się na wycieczkę do dzielnicy Contienen zobaczyliśmy, że po drugiej stronie Pregoły również są ciekawe miejsca gdzie można usiąść i popatrzeć na rzekę. Niedaleko znajduje się też nieduża wyspa. Wyspa nazywa się Kosse. Swoją nazwę wzięła od nazwy dzielnicy znajdującej się na północnym brzegu Pregoły. Obecnie jest to część dzielnicy centralnej Kaliningradu.

Kosse była wioską rybacką, kontrolowaną przez władze Altsztadu. Na północ od niej leżał Ratshof i Mittelhufen a na wschód dzielnice Laak i Lizent. Warto pamiętać o tym, że domu gościnnym w Kosse zatrzymał się Piotr I ze swoją świtą podczas podróży Wielkiego Poselstwa po Europie. Był to rok 1712. Ten dom gościny zamienia się później w zajazd o nazwie Gasthaus, który był miejscem noclegu dla klasy wyższej przybywającej do Królewca.

 

Mapa Królewca i dzielnicy Kosse

Mapa Królewca i dzielnicy Kosse

Kosse zaczyna rozwijać się na początku XX wieku i staje się dzielnicą przemysłową. W 1905 roku dzielnica zostaje przyłączona do Królewca. Gazownia miejska przenosi się z centrum Królewca na Kosse w 1902 roku i zostaje tu otwarta elektrownia. Powstaje tu również fabryka celulozy, która została zbudowana w 1907 roku. Powstał tu również lodownik, gdzie przechowywano lód i stąd transportowano go do wszystkich ważniejszych przedsiębiorstw w mieście. Tu również zbudowany został w 1929 roku duży dworzec przemysłowy oraz przechodziła linia łącząca Królewiec i Pilawę.

Zakład celulozowy w Królewcu

Zakład celulozowy w Królewcu

 

 

Wycieczka po Devau: Kaliningrad

Podczas naszej podróży do Devau uznaliśmy, że trzeba pokręcić się także po dzielnicy i zobaczyć co ciekawego możemy tu znaleźć. Po pierwsze ważny punkt topograficzny: zajezdnia. Miejsce gdzie zatrzymują się autobusy i marszrutki. Jeśli transport publiczny nie jedzie dalej, oznacza to że trafiliśmy na koniec cywilizacji. Dalej możemy jechać już tylko własnym samochodem albo rowerem.

Zajezdnia w dzielnicy Devau Kaliningrad

Zajezdnia w dzielnicy Devau Kaliningrad

Jeśli wyjedziemy już z lotniska, za zajezdnią zaczyna się brukowana droga pełna kamieni. Nasza ciekawość nie pozwoliła nam zostawić ją w spokoju. Minęliśmy całą serię garaży oraz małych ogródków by dojechać do budynku posterunku z czasów przedwojennych. Nie był to budynek a raczej formacja cegłopodobna, z której miejscowi zbieracze metalu wyciągnęli co tylko się dało. Pojechaliśmy dalej i mieliśmy spotkanie z kilkoma dzikimi psami, które zatrzymały się akurat na posiłek. Na szczęście miejscowa gospodyni, która dokarmia naszych czworonożnych przyjaciół przywołała do porządku najbardziej wyrywczych. Już mieliśmy wizję pogryzionych opon oraz nogawek spodni. To jeszcze jeden problem Kaliningradu i jazdy na rowerze. Miejscowe psy dosyć alergicznie reagują na widok człowieka na rowerze. Dopiero po wyrównaniu oddechu oraz sprawdzeniu, że nikt nas nie ściga zobaczyliśmy budynek, który również był tylko wspomnieniem przeszłości:

Zaniedbany budynek na Devau Kaliningrad

Zaniedbany budynek na Devau Kaliningrad

Zaniedbany budynek na Devau Kaliningrad

Zaniedbany budynek na Devau Kaliningrad

Zaniedbany budynek na Devau Kaliningrad

Zaniedbany budynek na Devau Kaliningrad

Ciąg dwóch budynków kończył się kolejnymi zabudowaniami, do których nie udało nam się niestety dojechać z powodu niezbyt  zachęcającego towarzystwa psów. Dlatego ruszyliśmy w drugą stronę by zobaczyć inne części tej dzielnicy. Na przeciwko zajezdni znajduje się taki o to piękny modernistyczny budynek, zapewne będący w latach 20 i 30 budynkiem biurowym lotniska lub miejscem gdzie piloci lub służba techniczna mogła przenocować.

Budynek obok lotniska

Budynek obok lotniska

Budynek lotniska oraz Zeppelin

Budynek lotniska oraz Zeppelin

Na zdjęciu budynku z lat 20 możemy zobaczyć nawet lądujący bądź odlatujący z lotniska Zeppelin.

Do lotniska prowadzi aleja gdzie zbudowane zostały, typowe niemieckie domy mieszkalne. Z zadziwieniem zobaczyłem, że znajdują się one w bardzo dobrym stanie, mieszkańcy odnowili dachy a terytorium wokół jest naprawdę uporządkowane.

Domy mieszkalne na Devau

Domy mieszkalne na Devau

 

Domu mieszkalne

Domu mieszkalne

Jadąc dalej obok bazy wojskowej znaleźliśmy się na uliczce z bardzo ciekawymi domami. Generalnie cała dzielnica jest bardzo zadbana. Ogródki są tu w pierwszorzędnym stanie, uliczki czyste i pełne kwiatów. Domy również prezentują się znakomicie, odmalowane, fasady, nowe okna, odnowione dachy. Widać że mieszkańcy tej dzielnicy dbają o swoje miejsce i o to jak wygląda miejsce, gdzie żyją.

Neogotyckie budynki na Devau kaliningrad

Neogotyckie budynki na Devau kaliningrad

Neogotyckie budynki na Devau kaliningrad

Neogotyckie budynki na Devau kaliningrad

Neogotyckie budynki na Devau kaliningrad

Neogotyckie budynki na Devau Kaliningrad

Tu też bardzo ciekawie, bardzo czysto i nawet sklep w niedzielne południe otwarty i pełen klientów. Zbierając się do powrotu do centrum Kaliningradu zatrzymaliśmy się w jeszcze jednym miejscu. Można powiedzieć, że jednym z ogromnych ale do tej pory niezauważonych turystycznych plusów Kaliningradu są rzeczki i strumienie, które przepływają przez miasto. Najczęściej nikt ich nie sprząta, nikt się nimi nie zajmuje, a mogłyby się one stać miejscem odpoczynku dla mieszkańców oraz zachęcić turystów do odkrywania uroków miasta. Wyjeżdżając z Devau zatrzymaliśmy się na mostku by zrobić zdjęcia rzeczki przepływającej tuż obok tych ciekawych budynków.

Rzeczka w dzielnicy Devau Kaliningrad

Rzeczka w dzielnicy Devau Kaliningrad

Rzeczka w dzielnicy Devau Kaliningrad

Rzeczka w dzielnicy Devau Kaliningrad

Tak kończymy naszą przygodę z tą dzielnicą i zapraszamy do śledzenia naszych kolejnych wypraw po Kaliningradzie.

Historia dzielnic Królewca: Lotnisko Devau

Gdy mamy czas wybieramy się na rowerowe wycieczki po mieście. Tym razem pojechaliśmy na wschód Kaliningradu by zobaczyć na własne oczy jedno z pierwszych lotnisk na świecie. Nie chodzi o pas startowy ale o sam koncept obszaru, gdzie będą lądować samoloty, budynku odpraw oraz przybycia pasażerów, poczekalni itp. To właśnie w Królewcu w 1919 roku powstało jedno z pierwszych takich lotnisk. Znajdowało się wtedy poza miastem w dzielnicy Devau. Obecnie część większej dzielnicy, lotnisko jest miejscem posiadającym naprawdę różne funkcje.

Lotnisko Dewau w 1933 roku

Lotnisko Dewau w 1933 roku

Samo lotnisko zostało założone w 1919 roku a w 1921 roku została tu założona stacjonarna służba meteorologiczna dla komunikacji powietrznej. Oprócz tego w Devau był zbudowany pierwszy budynek lotniska w Europie według projektu Hannsa Hoppa. 24 listopada 1921 w Królewcu założono Rosyjsko-Niemieckie towarzystwo komunikacji powietrznej Deruluft (Deutsch-Russische Luftverkehrs A.G., or Deruluft).

Reklamówka firmy Deruluft Królewiec

Reklamówka firmy Deruluft Królewiec

Cennik kosztów podróży Deruluft Królewiec

Cennik kosztów podróży Deruluft Królewiec

Pierwsze połączenia działały na trasie Królewiec – Moskwa z międzylądowaniami w Kownie i Smoleńsku. Regularne połączenia odbywały się dwa razy w tygodniu w obie strony. Podróż trwała 8 godzin i 45 minut. 10 maja 1922 roku z Moskwy w Królewiec przyleciał Siergiej Jesienin i Isadora Dunkan. Przedsiębiorstwo Deruluft  zostało zamknięte 31 marca 1937 roku.

Widok na lotnisko z zachodu

Widok na lotnisko z zachodu

Królewiec stał się oknem na świat dla podróżników z Związku Radzieckiego jak również dla europejczyków zmierzających do Rosji. Tu przychodziły statki z Europy i tu lądowały samoloty, mogące zabrać nad dalej w głąb Związku Radzieckiego. Gazeta Gdańska z 1925 roku opisuje połączenie, które można było rozpocząć na lotnisku Devau w Królewcu i zakończyć w Chinach. W ciągu pięciu dni mieliśmy wtedy możliwość przez Moskwę, Kazań, Irkuck dolecieć do Pekinu a nawet Sznaghaju.

Artykuł z Gazety Gdańskiej o połączeniach przez Królewiec

Artykuł z Gazety Gdańskiej o połączeniach przez Królewiec

 

Po wojnie lotnisko straciło swoje znaczenie. W pierwszych latach powojennych korzystano jeszcze z budynków lotniska oraz z połączeń z Moskwą. Później natomiast lotnisko przeniesiono do miejscowości Chrabrowo oddalonej od Kaliningradu o 25 kilometrów.

Obecnie lotnisko służy małym samolotom oraz jest miejscem klubu lotniczego. Sam budynek lotniska przedstawia dosyć smutny obraz. Żeby porównać, możesz zobaczyć tu zdjęcia poczekalni oraz dworca lotniczego z początku działania lotniska:

Девау оригинал

 

Devau Królewiec: poczekalnia

Devau Królewiec: poczekalnia

Z początku XXI wieku:

Девау руины

 

Oraz z czasów obecnych:

Budynek Klubu Lotniczego Devau Kaliningrad

Budynek Klubu Lotniczego Devau Kaliningrad

Oprócz budynku klubu lotniczego znajdują się tu też place manewrowe dla kierowców uczących się jeździć samochodami jak zawsze szczelnie pilnowane rozpadającą się siatką:

Place Manewrowe

Place Manewrowe

Place manewrowe

Place manewrowe

Z budynkiem lotniska sąsiaduje mechanik samochodowy oraz wymiana opon. Jako że dzień był piękny miejscowe pupile mechaników odpoczywały na placu:

Teren lotniska Devau Kaliningrad

Teren lotniska Devau Kaliningrad

Obecnie lotnisko oraz okoliczne budynki nie wskazują na to, że w tego miejsca mogliśmy wylecieć i w ciągu kilku godzin znaleźć się w Paryżu, Londynie, Moskwie a w ciągu kilku dni nawet w Pekinie. Tradycyjnie już w Kaliningradzie powstał także pomysł by zabudować ten teren blokami mieszkalnymi. Władze miasta już w 2004 roku orzekły, że teren ten będzie przeznaczony na funkcje rekreacyjne a także, że powstanie tu muzeum lotnictwa.

Dla ciekawych lektury: http://en.wikipedia.org/wiki/Deruluft 

O samym lotnisku na portalu Prussia39: http://www.prussia39.ru/sight/index.php?sid=713

 

 


Historia dzielnic Królewca: port Contienen

Mieliśmy ostatnio więcej wolnego czasu i wybraliśmy się do portowej dzielnicy Kaliningradu. Chcieliśmy zobaczyć czy w tym mieście są miejsca, gdzie blisko centrum miasta można spokojnie usiąść nad rzeką, popatrzeć na przepływające statki i odpocząć. Sprawa okazała się trudniejsza niż myśleliśmy.

 

Mapa portu w Królewcu

Mapa portu w Królewcu

Trafiliśmy do dzielnicy, która kiedyś nazywała się Contienen albo Kontienen i jest położona na południowym zachodzie miasta. Ta część Królewca zawsze była przemysłową częścią miasta, położenie na południowym brzegu Pregoły pozwalało tu konstruować statki, zajmować się remontem łodzi itp. Contienen sąsiadowała z Nasser Garten i Ponarthem. Już w 1684 roku pojawia się zalecenie Fryderyka I by w stoczniach Contienen rozpocząć budowę nowych statków. Wyznaczony do tego Wybrand von Workum zdołał do 1687 roku zbudować tu cztery Galeoty, małe okręt żaglowo-wiosłowe używane do końca XVIII wieku.

W 1907 roku miał tu swoją siedzibę Związek Giesserei Königsberg a w 1912 roku założono tu stocznię Gustav Bendikt Fechter’s Contienen. Również tu przeniósł się klub żeglarski Segelclub Rhe w 1914 roku. Po I wojnie światowej, Królewiec cierpiał dosyć poważne problemy ekonomiczne związane z brakiem zaopatrzenia i odcięcia od terytorium Niemieckiego. Dlatego w dzielnicy Nasser Garten zbudowano wtedy kilka dużych doków, które mogły przyjąć statki o dużej ładowności i tonażu. Obok znajdowały się również porty: drewniany oraz przemysłowy a także Freihafen czyli wolny port, do którego dostać się było można przepływając rzekę obok wyspy Kosse. Warto pamiętać że doki były też wykorzystywane przez Służbę morska Prus Wschodnich (Seedienst Ostpreußen).

Mapa dzielnicy Contienen

Mapa dzielnicy Contienen

Contienen stało się w 1927 roku częścią Królewca. Wtedy też ta dzielnica miasta staje się częścią portu, gdzie budowane są nowe nabrzeża oraz przedsiębiorstwa remontowe. Po wojnie na tym terenie zachowała się taka sama funkcja.

My przyjechaliśmy natomiast by popatrzeć na rzekę. Niestety, praktycznie większa część nabrzeża jest zamknięta obszarami kolejnych przedsiębiorstw, Avtotor, RŻD(Rosyjska Kolej Państwowa) czy też innymi przedsiębiorstwami. W nagrodę mieliśmy okazję zobaczyć natomiast prawdziwy industrialny krajobraz wraz z żurawiami.

Wycieczka po dzielnicy Contienen 2

Wycieczka po dzielnicy Contienen 2

Wycieczka po dzielnicy Contienen

Wycieczka po dzielnicy Contienen

Mieliśmy również refleksję, że nasze żurawie w stoczni w Gdańsku różnią się od rosyjskich żurawi konstrukcją i formą. Co więcej wydawało nam się, że widzieliśmy kilka starych, być może jeszcze niemieckich konstrukcji.

 

Żuraw w Kaliningradzie

Żuraw w Kaliningradzie

Ciekawe jest również to, że na terenach przesyłowych zachowały się jeszcze ślady z czasów wojny. Jeden z nich to bunkry. Parking jednego z przedsiębiorstw był zaplanowany tak, że bunkier znajdował się na środku i był rodzajem wielopoziomowego trawnika, z którego wystawały rury wentylacyjne oraz anteny. Drzwi do bunkra wyglądały na oryginalne. Wzdłuż torów również można było zobaczyć bunkry umieszczone w ziemi.

Wycieczka do Contienen

Wycieczka do dzielnicy Contienen

Najciekawsze nastąpiło później. W poszukiwaniu ciekawszych miejsc ruszyliśmy dalej wzdłuż rzeki na zachód. Wjechaliśmy na mały półwysep, który z jednej strony otacza rzeka Pregoła, a z drugiej Zalew Wiślany. Jadąc wzdłuż pól trawy po pierwsze  dojrzeliśmy dym. Okazało się, że nawet tu miejscowi wędkarze wypalają trawę i w pewnym momencie nasz samochód musiał przejechać przez bramę z dymu i trawy płonącej bo obydwu stronach drogi. Co ciekawe panowie wędkarze zostawili swoje samochody kilkanaście metrów dalej nie martwiąc się o płomienie. Dojechaliśmy w końcu do szlabanu i budki strażnika położonej w szczerym polu. Bardzo miły pan doradził nam spacer, ponieważ szlabanu otworzyć nie może. Teoretycznie wchodziliśmy na teren prywatny ale nikogo to nie obchodzi więc nie ma problemu. Uznaliśmy, że mamy trochę czasu dopóki nie zmieni się wiatr i ogień nie przyjdzie w naszym kierunku.

 

 

Wycieczka po dzielnicy Contienen

Wycieczka po dzielnicy Contienen

Niestety dojścia do rzeki oraz nabrzeża strzegły psy, które nie sprawiały wrażenia sympatycznych. Opuszczony teren jest obecnie wykorzystywany do zrzucania piasku, wydobywanego przy pogłębianiu ujścia Pregoły. Oprócz tego udało nam się znaleźć małą chatkę skleconą z desek, szmat i folii a więc ktoś znalazł tu swoje miejsce do życia. W drodze powrotnej zobaczyliśmy tylko, że ogień przeskoczył na drugą stronę drogi i wędkarze rzucili się przestawiać swoje samochody trochę dalej. Obecnie jest to dzielnica, do której przyjeżdża się tylko jeśli ktoś jest wędkarzem lub ma tu jakąś sprawę w porcie. Niestety musimy poszukać innego miejsca, gdzie będziemy mogli posiedzieć nad rzeką.

Historia Concordia Königsberg i Königsberger STV: Królewiec

W cyklu drużyny piłki nożnej z Królewca dziś o dwóch zespołach, które również grały w tym mieście przed wojną. Pierwszy z nich to SV Concordia Königsberg a drugi Königsberger STV.

SV Concordia Königsberg została założona w 1911 roku i grała przez dwa lata w lidze miejskiej Królewca. Dopiero później, po 1933 roku weszła do Gauliga Ostpreußen i zaczęła rywalizować z najlepszymi drużynami z miasta. W sezonie 1936-37 udało jej się skończyć zawody na 4 miejscu, to samo zresztą osiągnięcie powtórzyła w sezonie 1938-39. Później spadła do niższej ligi i powoli zaczęła tracić na znaczeniu. SV Concordia Königsberg zostaje rozwiązana po 1945 roku.

 

Znaczek SV Concordia Konigsberg

Znaczek SV Concordia Konigsberg

 

Königsberger STV a więc Königsberger Sport- und Turnverein została założona w 1922 roku. Nie zapisała się szczególnie w historii sportu w Królewcu, do 1935 roku grała w lidze miejskiej tego miasta. Dopiero pod koniec swojej historii Königsberger STV zaczyna odnosić sukcesy w Gauliga Ostpreußen ale stadion, na którym grała drużyna został zamknięty. Warto dodać, że Königsberger STV  brała udział w rozgrywkach Tschammerspokal, pierwszego pucharu Niemiec w 1941 roku. Udało im się wyeliminować Prussia-Samland Königsberg 8:3 ale potem ponieśli sromotną porażkę z chyba najlepszą drużyną Królewca VfB Königsberg  0:8. Trzeba tu dodać również, gdzie grali Königsberger STV.  Stadion oraz cały teren nazywał się Walter Simon Platz i został podarowany miastu przez filantropa Waltera Simona w 1892 roku. Na obszarze ponad 6 hektarów w dzielnicy Huffen powstał plac sportowy, bieżnia oraz boisko do piłki nożnej. Właśnie to miejsce było domem dla Königsberger STV. Po 1933 zmieniono nazwę miejsca na Erich Koch Platz w imię Gauleitera Prus Wschodnich Ericha Kocha. Walter Simon był żydowskiego pochodzenia i nie mógł być partonem jednego z najważniejszych sportowych boisk w Królewcu.

Znaczek Konigsberger STV

Znaczek Konigsberger STV

Dziś  Plac Waltera Simona stał się boiskiem klubu piłkarskiego FK Baltika. Samemu obiektowi należy się bardziej dokładne opisanie, na co na pewno znajdziemy chwilę czasu. Jeden ze smaczków jest taki, że obecne wejście na stadion Baltiki podtrzymują kolumny będące kiedyś częścią kościoła na Nowym Altsztadzie.